Szlachetne rady



Czytanie blogów pro-ana, oglądanie siebie w lustrze i porównywanie z thinspiracją to nieoceniona pomoc w walce z głodem!

Nie żujcie gum. Wbrew wszystkim przekonaniom nie to tylko pogarsza sprawę, bo zasysa w żołądku. Jak chcecie miętę to umyjcie zęby.

Najgorsze są napady głodu i chęć rzucenia się na jedzenie. Najpierw wypij barszcz, albo inny gorący kubek. Mają kalorii prawie nic, zapchają żołądek a ty zdążysz się opamiętać.

Pamiętajcie, unikajcie gorąca (np. gorące kąpiele czy solarium, zatłoczone miejsca) bo zemdlejecie, a tego nie chcemy. 

Jeśli macie wybór jeść tłuste lub słodkie, wybierzcie tłuste. (więcej na http://paleosmak.pl/ )

Trzymajmy kciuki za siebie, nośmy bransoletki i chudnijmy!